Jak przechowywać książki?

Właściwie po co mi takie etui? Co mi to daje? Dlaczego nie w siatce? 
Odpowiedź jest prosta dla każdego czytelnika. Ale zróbmy podsumowanie: 

SENTYMENT

Nie każda książka jest "na raz". Jestem przekonana, że masz w swoim zbiorze takie tytuły, do których wracasz bo są dla Ciebie ważne i potrafią pomóc Tobie w konkretnych momentach w życiu.
Dla jednych będzie to Harry Potter, dla drugich książka z dzieciństwa a trzecia grupa lubi mieć przy sobie tomik poezji. 

  Osobiście mam książkę, która jest dla mnie ważna bo dostalam ją od mojego dziadka - to "Heidi" Johanny Spyri. 
Wyjątkowa pod względem treści ale też okładki. Kojarzy mi się z dzieciństwem i małym domkiem moich dziadków. 
Nie przewoziłabym jej luzem w torebce. W żadnym wypadku!! Książka ta jest też pozostawiona dla moich córek, które wiedzą że mają dbać o nią jak o największy skarb. 

ZBIERACTWO

Ręka do góry kto kolekcjonuje książki? 
JA! JA! JA!


ZOBACZ KOLEKCJĘ VELVET

Staram się z tego wyleczyć i robię postępy! Kiedyś kupowałam wszystkie książki, które mogłyby w jakikolwiek sposób mnie zainteresować. Efekt? Kilkaset tytułów, które czekają na swój czas. 
Teraz staram się kupować tylko te, które są na tyle świetne, że mogą pojawić się na półce i będą czekały na podrośnięcie moich córek. Chciałabym by książki, które mam były w dobrym stanie i mogły cieszyć oko podczas kolejnego czytania!

PIENIĄDZE

Książki kosztują i to niemało. Skoro wydaję na coś 40 zł to chcę o to dbać, przeczytać i być może przekazać dalej lub sprzedać. Uszkodzona książka traci na wartości i jakoś tak... trudniej czyta się z pobrudzonych i pogniecionych kartek.



SZACUNEK

Korzystasz z biblioteki? Etui na książki powinno być absolutnym must-have. Skoro ktoś pożycza Tobie książkę za darmo, otrzymujesz kredyt zaufania, to powinno się o nią dbać po stokroć bardziej. 

DLACZEGO NIE W SIATCE? 

Każdy sposób jest dobry. Lepiej w siatce niż luzem. Chcąc zadbać jednak o estetykę ale też o to by książka (szczególnie ta w miękkiej oprawce) zachowała formę siatka może się nie sprawdzić. 
Boocov poleca się na Twojego towarzysza i strażnika książek z jeszcze jednego powodu - jest eko :)